Wyjątkowo newsletter zmienia się dzisiaj w opinionletter.
Braun i znieważenie uczuć religijnych
Portal euroislam.pl i ja od lat zajmowaliśmy się sprawą obrazy uczuć religijnych muzułmanów w kontrze do wolności słowa. Stoję twardo na liberalnym stanowisku wyrażanym też przez Parlamentarne Zgromadzenie Rady Europy w sprawie Oriany Fallaci, Benedykta XVI i Karykatur Mahometa - wolność słowa może obrażać uczucia religijne pojedynczych osób, a nawet całych grup społecznych. W ten sposób chociaż potępiam działania Brauna, to nie uważam, że jest to pretekst do utrzymania przepisów kodeksu karnego wyrażonych w paragrafie 196. Podobnież uważam w przypadku duńskiego przepisu zakazującego palenia Koranu w miejscach publicznych.
Jednocześnie ucieczka do zapisów karnych jest pomijaniem takich mechanizmów regulowania zachowań społecznych, jak reakcje instytucji (tu Sejm zadziałał natychmiast), pozwy cywilne, ostracyzm społeczny, wykluczenie z debaty. Nie na wszystkie akty trzeba reagować przepisami karnymi, pomijam tu wątek narażenia bezpieczeństwa osób przebywających w otoczeniu Brauna, demolowania własności prywatnej i skierowania strumienia gaśnicy w twarz kobiety próbującej go powstrzymać. Wobec Grzegorza Brauna mogę posłużyć się tylko cytatem kapitana Wagnera z „C. K. Dezerterów”: „Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić pańskie postępowanie”.
Tusk i plany wobec imigracji
Po odsłuchaniu exposè premiera Donalda Tuska oraz prezentacji nowego gabinetu w Sejmie mam mieszane uczucia. Przede wszystkim dlatego, że nie wiem jak odczytać tę próbę pogodzenia wody z ogniem, czyli granicy, która jest chroniona w nowoczesny sposób i jednocześnie nikt, kto ją nielegalnie próbuje przekroczyć nie cierpi. To powinien być ideał, do którego państwo dąży, ale tą wypowiedź każdy mógł sobie zinterpretować na swój sposób. Zwolennicy ochrony granic dostali zapowiedź wzmocnienia granicy przed nielegalną imigracją, a zwolennicy pomagania imigrantom i wpuszczania ich jako sygnał, że wszyscy, którzy będą chcieli, ostatecznie trafią do Polski.
Niestety nie został zaadresowany problem podstawowy, czyli działań na wczesnych etapach szlaków imigracyjnych oraz deportacji. Nie wiem czy Marcin Kierwiński, mianowany na ministra ds wewnętrznych i administracji, ma takie doświadczenie, by sobie z problemem nowoczesnej granicy poradzić i czy pierwszeństwa nie będą miały inne działania? Nie znamy jeszcze wiceministra bezpośrednio odpowiedzialnego za te procesy.
W sprawie granicy jednak co innego napawa mnie nadzieją na rozsądne decyzje. To kierunek kolejnej wizyty premiera, Tallinn i spotkanie z liderami krajów bałtyckich i Finlandii w sprawie ochrony granicy. Tam jednak poglądy na ochronę granicy są bardziej zdecydowane nawet niż PiSu. Litwa wcześniej zaczęła budować płot, a zarówno Litwa i Łotwa przegłosowały w parlamentach legalność pushbacków, czego nasz rząd nie zrobił.
Kolejną zagadką jest to jak swoją rolę będzie pełnić lewicowa minister pracy, rodziny i polityki socjalnej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. To ministerstwo było pierwszym etapem legalizacji zwiększonej imigracji z krajów odległych kulturowo w ostatnich latach rządów Zjednoczonej Prawicy. Po stronie lewicy, która deklaruje otwartość kulturową, coraz częściej słychać głosy, że nie może ściąganie imigrantów odbywać się kosztem presji na niższe płace pracowników polskich, czy też łamania praw pracowniczych samych imigrantów, a nawet wzywa się do ograniczania łączenia szeroko rozumianych rodzin.
Iranka dostała Nobla. Siedzi w więzieniu
Po raz drugi z rzędu Pokojowa Nagroda Nobla nie może zostać wręczona osobiście laureatowi. Nagrodzona Iranka, Narges Mohammadi, zapowiada strajk głodowy. Euroislam.pl